Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Alfabet Lasoty

28 grudnia 2013 | Plus Minus | Irena Lasota
Młody Jacek Kuroń z Gajką
źródło: foka
Młody Jacek Kuroń z Gajką
Cesarz Haile Selassie  z wizytą w Londynie,  rok 1936
źródło: AFP
Cesarz Haile Selassie z wizytą w Londynie, rok 1936
Wspaniały epistolograf, czyli Jerzy Giedroyc  przy pracy
autor zdjęcia: Bohdan Paczowski
źródło: Plus Minus
Wspaniały epistolograf, czyli Jerzy Giedroyc przy pracy

Okazało się, że ten alfabet 
ma być krótki i świąteczny, 
a zatem może być wbrew ogólnie panującej tradycji alfabetów miły i życzliwy, a wszystkie moje złości mogę powylewać po Nowym Roku.

Jeśli więc ktoś się spodziewa jadu, niech poczyta „Gazetę Wyborczą". To tam znalazłam się kiedyś na czarnej liście redaktora naczelnego w miłym towarzystwie, między Jackiem  Kwiecińskim i Ryszardem Legutką. Lista była nawet dostojna, ale rzymskim zwyczajem redaktor dodał nam kilku złoczyńców.

Więc staram się być sympatyczna, a przy okazji trochę się też pochwalić swoimi znajomościami.

Adler Jankiel

Urodzony w Łodzi malarz. Przyjaźnił się z moim ojcem, narysował jego portret i podarował mu obraz olejny. Ojciec z kolei podarował mi te dwa dzieła. Przed wyjazdem z Polski w 1970 roku należało mieć zezwolenie kustosza Muzeum Narodowego nawet na wywiezienie obrazów jeleni na rykowisku. Kustosz długo przyglądał się obrazom, po czym powiedział: „Jankiel, Jankiel, z czymś mi się to kojarzy". „Może z Panem Tadeuszem?" – spytał uprzejmie mój brat. „No właśnie" – powiedział kustosz i postawił pieczątkę.

Berdzeniszwili Lewan

Przetłumaczył Arystofanesa z greki na gruziński. Jest najbardziej renesansowym i wszechstronnym człowiekiem, jakiego znam. Nie tylko wybitnym znawcą Dostojewskiego: zna wszystkie seriale amerykańskie. Był dysydentem i spędził trzy lata w Gułagu, był też dyrektorem Biblioteki Narodowej, teraz jest posłem do parlamentu. Jest wielkim smakoszem, co chyba uratowało mu życie. Był u mnie w Waszyngtonie w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9725

Wydanie: 9725

Zamów abonament